HOCHLAND
TERCETT
Dziś sprawdzamy serki topione w
kółeczku od Hochland w trzech smakach: salami (dwa trójkąciki), emmentaler (cztery trójkąciki) oraz szczypiorkowo-cebulowym (dwa trójkąciki).
Smaki jakich wiele, więc niczego odkrywczego nie doświadczamy. Serki są smaczne,
bardzo aromatyczne oraz, ku naszemu zadowoleniu, intensywne w swoim smaku.
Jedząc, więc kanapkę, z pewnością, nie
pomylimy salami z ementalerem, co czasami, przy mało wyraźnych w
smaku serkach topionych może się zdarzyć. Jako zaletę zaliczamy również zwartą, a zarazem kremową konsystencję. Często zdarza się, że serki topione są wodnite i zbyt luźne.
Oczywiście w składzie znajdujemy
składniki tajemniczo ukryte pod symbolami E399, E450, E452. Są to kontrowersyjne
stabilizatory i zagęszczacze, uważane za nieszkodliwe, jednak coraz częściej podnosi się, że w nadmiernych ilościach mogą
zakłócać trawienie. No i ten aromat sera
w serze… hmm zastanawiające. Pewnie to tłumaczy intensywność smaku, która tak
nas ucieszyła.
Na plus zasługuje brak konserwantów oraz polska produkcja.
Dziwi nas trochę fakt, że producent nie podał tabeli wartości odżywczych.
Na plus zasługuje brak konserwantów oraz polska produkcja.
Dziwi nas trochę fakt, że producent nie podał tabeli wartości odżywczych.
Składniki:
Cena: 4,39 zł/200 g
Co daje: 21,95 zł/kg
Ostatecznie!
6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz